To też w sumie mój pomysł – dodanie Mikołaja zrobionego z modeliny. Nie mówię, że nikt nie zrobił nigdy czegoś takiego, ale ja nie trafiłam na coś takiego.
Bombki takie mają swój unikalny charakter, ale są znacznie cięższe.
Tutaj macie Mikołaja z workiem na plecach, który opiera się o dach domu. Mikołaj był robiony przeze mnie. Nie było lekko, bo jest bardzo mały i modelina była zbyt ciepła od obrabiania, ale sprawiło mi to wiele frajdy. Jeśli będziecie mieli ochotę popatrzeć na moje dalsze prace, to znajdziecie również taką z Mikołajem w saniach i Rudolfem.